W Polsce przybywa rodzin, które decydują się na pogrzeb świecki. Odbywa się on bez osoby duchownej, co jednak nie oznacza, że nikt mu nie przewodzi. Rolę księdza niejako przejmuje Mistrz Ceremonii Pogrzebowej. Kto to taki i za co odpowiada?

Mistrz Ceremonii – kto to? Za co odpowiada? Co należy do jego obowiązków?

 Mistrz Ceremonii odpowiada za przeprowadzenie pogrzebu świeckiego i godne pożegnanie zmarłej osoby. Jest swego rodzaju odpowiednikiem księdza w pochówku katolickim, jednak nie odprawia mszy świętej ani żadnych obrzędów liturgicznych. Nie zastępuje też duchownego. Może jednak pomodlić się za duszę zmarłego, jeśli osoba nieżyjąca lub jej rodzina wyraziła taką wolę.

Mistrz Ceremonii:

  • ustala szczegóły i przebieg ceremonii pogrzebowej,
  • opracowuje scenariusz uroczystości i konsultuje go z rodziną,
  • dba o to, aby pogrzeb świecki odbył się zgodnie z ostatnią wolą zmarłego i ustaleniami z rodziną,
  • czuwa nad prawidłowym i niezakłóconym przebiegiem ceremonii pogrzebowej,
  • przygotowuje i odczytuje mowę pogrzebową,
  • ustala oprawę muzyczną, a czasem także graficzną pogrzebu,
  • przewodniczy uroczystości i dba o kolejność działań,
  • wprowadza i wyprowadza żałobników.

Kto może zostać Mistrzem Ceremonii Pogrzebowej?

 Mistrzem Ceremonii Pogrzebowej może zostać każdy – zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Żeby rozpocząć pracę w zawodzie, należy jednak ukończyć specjalistyczny kurs, który przygotowuje do tej ważnej roli. W jego ramach kandydat rozwija m.in. umiejętności pisania mowy pogrzebowej, publicznego przemawiania, a nawet improwizacji. Uroczystości towarzyszą bowiem trudne emocje, a często także nieprzewidywalne reakcje, dlatego zdolność podejmowania działań bez uprzedniego planu jest tak ważna.

Ponadto Mistrz Ceremonii Pogrzebowej powinien odznaczać się określonymi cechami osobowościowymi, które umożliwią mu odpowiednie wykonywanie obowiązków. W zawodzie tym liczy się m.in. dobra organizacja, empatia, kreatywność i charyzma. Mistrz Ceremonii Pogrzebowej powinien być człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej, który zawsze zachowuje się stosownie do sytuacji.

Mile widziane jest to, aby Mistrz Ceremonii Pogrzebowej był członkiem Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego. Dodatkowym atutem będzie wiedza psychologiczna, np. z zakresu radzenia sobie z traumą.

Mistrz Ceremonii a przygotowanie mowy pogrzebowej – jak to wygląda w praktyce?

 Jednym z najistotniejszych zadań Mistrza Ceremonii jest przygotowanie mowy pogrzebowej. Składa się ona z określonych elementów, z których najważniejszy to laudacja, czyli podniosła mowa na cześć zmarłego. Wspomina się w niej m.in. dokonania nieżyjącej osoby oraz cechy, które czyniły z niej dobrego człowieka.

Wygłaszana mowa pogrzebowa powinna koncentrować się na zmarłym, opisywać historię jego życia, wskazywać, co dawało mu szczęście, a co było źródłem bolączek. Dlatego zazwyczaj Mistrz Ceremonii poprzedza ją wnikliwym wywiadem z rodziną. Im więcej szczegółów z życia zmarłej osoby bliscy będą w stanie przedstawić, tym łatwiej stworzyć podniosłą laudację.

Współcześnie przygotowanie mowy pogrzebowej jest o tyle wygodniejsze, iż Mistrz Ceremonii nie musi fizycznie spotykać się z rodziną zmarłej osoby, co w tym trudnym czasie mogłoby stanowić dla niej dodatkowe obciążenie psychiczne. Żeby uzyskać potrzebne informacje, może wykorzystać nowoczesne formy komunikacji, w tym e-mail, spotkania online czy też rozmowę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niemniej kontakt twarzą w twarz z bliskimi nadal jest praktykowany.

Równie ważnym elementem mowy pogrzebowej są słowa kierowane do pogrążonej w żałobie rodziny. Powinny one dodawać otuchy i pomagać zebranym uporać się z traumą, a jednocześnie być pozbawione górnolotnych frazesów. To wyjątkowo trudne. Niemniej doświadczony Mistrz Ceremonii nie powinien mieć z tym problemów.

Wraz z rosnącą liczbą pogrzebów świeckich przybywa Mistrzów Ceremonii, którzy udowadniają, że uroczystość humanistyczna może być równie podniosła co pochówek wyznaniowy. Dzięki ich doświadczeniu i zaangażowaniu rodzina i bliscy mogą godnie i z należytym szacunkiem pożegnać zmarłą osobę.